Tajemnicza może być Albania, nawet jeśli świadomie uprawiamy “giro, giro” - to i tak najciekawsze jest spoglądanie na ten kraj przez trzecie oko. Nauka już wie, że składamy się z materii i ducha. Poruszanie się po materii mamy jako - tako opanowane, ale świat ducha - to wciąż zagadka.
Każdy z nią sobie radzi jak umie. Indywidualnie, zespołowo, narodowo. Rozumienie duchowej rzeczywistości jest uwarunkowane kulturowo, w jakimś stopniu.
Przyglądam się temu, dotykam ducha miejsc, w których bywam ludzi, których poznaję, krajów, które chłonę, czasem w zachwycie, czasem w mniej oczywistych emocjach, ale zawsze w zdziwieniu, żeby tyle jest pomysłów i dróg do tego samego celu. Rozmawiałam o duchowym obliczu Albanii z różnymi ludźmi, także z mieszkającym tam od 9 lat Robertem Gizą, który żyje wśród Albańczyków, mówi po albańsku, cieszy się ich zaufaniem i dlatego może widzi, że… oni widzą…..
Jest w tym więcej niż coś, ale to byłaby rozkmina na dłuższy odcinek. Tymczasem nasza rozmowa miała miejsce na plaży w Orikum, w szumie morza, w odgłosach codziennej pracy sąsiadów zza płotu, a zaczęła się tak: rozmowa w dźwięku to coś jest tym czymś, za czym wielu ludzi tęskni przeogromne. No dobrze, to była taka niby zwykła, ale jednak niezwykła rozmowa o duchowości.
Na Albanię można popatrzeć teraz z innej perspektywy. I przy okazji — zalecałabym to dżiro dżiro-chodzenie bez celu.
Proste, cudowne i podejrzewam prowadzące co osobistej strefy relaksu, co jest przecież-przestrzenią aktywności ducha, mentalu, tego, co jest, chociaż tego nie widać. Bo kto określi na 100 % czym jest generalnie, nie indywidualnie — relaks? No dla każdego bywa troszkę gdzie indziej. Troszkę inaczej. Wrócę do pierwszego zdania-Nauka już wie, że składamy się z materii i ducha. Arystoteles twierdził, że forma nie może istnieć bez materii.
Człowiek, jak każdy byt, składa się z materii i formy. Formę człowieka nazywa Arystoteles duszą. Duszę zaś określa jako wszystko to, co sprawia, że nieożywione pierwiastki chemiczne stają się żywą, czującą i myślącą istotą. Polecam taką lekturę w miarę lekką: tytuł “Związek ducha i materii. Naukowe dowody na istnienie rzeczywistości równoległych” - Danuta Adamska-Rutkowska.
A w międzyczasie może… dziro dziro (giro, giro) w Albanii??
@milka.malzahn ________________________ Chcesz wiedzieć więcej?
Zajrzyj do mnie: facebook: https://www.facebook.com/Milka.Malzahn moja strona: https://www.milkamalzahn.pl podcasty:
Radio Białystok: https://www.radio.bialystok.pl/wzgodzieznatura
Kawa dla Miłki: https://buycoffee.to/dziennik.zmian
Share this post