0:00
/
0:00
Transcript

Opowieści, które zostają: eksperymenty z AI, podcastem i metaforą.

Czy obrazy tworzone do audio - odwracają uwagę od siły podcastowych historii?

Od tygodnia eksperymentuję z AI, filmami, promptami i własną wyobraźnią. To naprawdę wciągające! Zamiast seriali w sobotni wieczór montuję krótkie formy wideo, testuję nowe narzędzia i odkrywam, jak kreatywność wygląda w erze sztucznej inteligencji.

Co ciekawe, piękny, profesjonalny film nie zawsze przekłada się na większe zainteresowanie podcastem. Czasem wręcz przeciwnie – im bardziej dopracowana forma, tym mniej skuteczna. Zwykłe nagranie przy oknie, z twarzą i głosem, byle włosem ;) – budzi większe zainteresowanie. Czy ktoś z Was ma podobne obserwacje? Jak eksperymentujecie z nowymi mediami i narzędziami AI?

Ciekawi mnie, dokąd zaprowadzi nas ta technologiczna przygoda za pół roku!?

bawiłam się też wymyślaniem idealnej słuchaczki. Podobają mi się ;)

A tymczasem zachęcam do sprawdzenia mocy dobrej opowieści do niedobrych filmów - na przykładzie inspirujących kobiet nauki z Białowieży lat 70. PRL.

Białowieża, lata 70. PRL. Czas szary? Nie dla nich! Poznaj kobiety nauki, które żyły barwnie i z odwagą. Ich historie to potężna dawka inspiracji. Ostatni moment, by je poznać!

„Kobiety z Kiedyś” , te opowieści są do odkrycia – i to naprawdę ostatni moment, by ich wysłuchać. Tym bardziej, że czasem w życiu trafiają się historie, które zostają z nami na zawsze.

Kobiety z Kiedyś - playlista YT

Trafiło mi się :)

Ale wróćmy do obrazów, czy filmów towarzyszących podcastom audio. Jeżeli odcinki nie są typowymi rozmowami studyjnymi - to jaka wersja obrazu jest najlepsza? Tylko okładka podcastu? Przez cały czas?

Coraz więcej osób, które nie są zawodowymi filmowcami, sięga po narzędzia AI, by tworzyć własne filmy, montaże czy fotocasty. Ja nie mogę się temu oprzeć po prostu, odkąd odkryłam Canvę :). Czy to ma sens? I jakie są perspektywy?

AI demokratyzuje filmowanie

Jeszcze kilka lat temu produkcja nawet prostego filmu wymagała sporej wiedzy technicznej, sprzętu i czasu. Dziś, dzięki narzędziom AI (np. generatorom wideo, edytorom, aplikacjom typu Movavi, CapCut, Runway, Pika), można w kilka godzin stworzyć coś, co jeszcze niedawno wymagałoby pracy całego zespołu.
To ogromna szansa dla twórców-amatorów – liczy się pomysł i odwaga do eksperymentowania, a nie perfekcyjna technika. Sama używam Movavi i swoich zdjęć. No i Canvy. Przeważnie tyle, ale… właśnie idę o krok dalej. Kilka kroków. A nawet nie kroków - to takie skoki, a trampoliną są kolejne narzędzie wchodzące na rynek z przytupem!

Czy filmy AI mogą być uzupełnieniem podcastu?

Tworzę podcast i dodaję do niego proste fotocasty. Ale korci mnie, żeby było ciekawiej, ale nie chcę iść w filmy dokumentalne. Wydają mi się takie.. dosłowne. Na razie jestem w stanie zrobić filmik, który może być:

  • zapowiedzią odcinka,

  • metaforycznym obrazem dodanym do tematu,

  • wizualnym cytatem lub po prostu - nastrojem,

  • sposobem na dotarcie do osób, które wolą oglądać niż słuchać. W pewnym sensie, rzecz jasna.

Nie muszę przecież konkurować z profesjonalnymi produkcjami, więc mam luz. Liczę na siłę autentyczności, szczerość głosu i dziwaczny styl - a nuż się okażą „klikane”? Nie jestem w stanie tego wyliczyć i dostosować jakiejkolwiek strategii. Moje podcastowe flow nie daje mi się zapakować do pudełka z konkretnym gatunkiem, z wyrazistym opisem. Tak jest od początku.

Sens eksperymentowania.

Zatem po co to robię, skoro nie przekłada się to na liczbę odsłuchań?
Odpowiedź jest prosta: liczę na to, że eksperymentowanie z AI podkręci mi kreatywność, że będę mieć jakieś nowe umiejętności i elastyczny mózg, i radochę. Film jest tylko dodatkiem do podcastu, ale czasem staje się osobnym dziełkiem – i to też jest OK. Żaden kamień milowy, ale.. miło jest coś takiego poskładać.

Takie wizualizacje postrzegam jako narzędzie wspierające audio, a niekoniecznie jako element, który odwraca uwagę od treści. Obrazy mogą budować "nastrój" lub dostarczać kontekstu wizualnego, czy historycznego. Wszystko nie wprost. Wszystko jest metaforą, prawda?

Każda opowieść jest jednocześnie realna i symboliczna. Wszystko, co przeżywamy i opowiadamy, domaga się interpretacji – bo świat jest utkany z metafor. Opowieść staje się mostem między tym, co konkretne, a tym, co uniwersalne; każda historia jest prawdziwa na swój sposób, a jednocześnie otwiera drzwi do głębszego rozumienia.

Jak pisał Paul Ricoeur:„Metafora jest ruchem znaczenia, który pozwala nam widzieć coś jako coś innego – i właśnie w tym ruchu rodzi się nowy sens.”

W świecie, w którym wszystko może być odczytywane jako metafora, opowieść staje się najważniejszym narzędziem poznania i porozumienia.

To lubię!

Co nas czeka?

Nie ma wątpliwości: AI w filmie będzie coraz łatwiejsza w obsłudze, bardziej intuicyjna i dostępna. Już dziś można bez większego wysiłku:

  • generować animacje z tekstu,

  • tworzyć wizualizacje do opowieści audio,

  • montować filmy z gotowych szablonów,

  • korzystać z AI do poprawiania dźwięku, obrazu, synchronizacji.

Za pół roku lub rok będzie jeszcze więcej możliwości – być może powstaną narzędzia, które same dobiorą obrazy do głosu albo zamienią podcast w animowany klip? hm…..

Czy warto?

Tak, jeśli:

  • lubimy bawić formą i szukać własnego stylu,

  • kręci nas montaż i opowiadanie historii obrazem,

  • nie boimy się próbowania nowych rzeczy, nawet jeśli nie zawsze przekłada się to na statystyki.

I jeszcze ważna rzecz - takie filmy nie muszą być profesjonalne – mają być Twoje.

W świecie przesyconym treściami to właśnie autentyczność i eksperyment są największą wartością.

Czy czujesz, że „takie filmy Cię kuszą” – powiedz mi o tym, niech wiem, że jest nas więcej. ;)

Leave a comment

To mi doda może więcej odwagi.

Dziękuję.

Ślę serdeczności!

Miłka

#AI #film #podcast #kreatywność #twórczość #nowetechnologie #fotocast #montaż #eksperymenty #autentyczność

Discussion about this video